Hey Kochani!
Jak tam Pączkowe szaleństwo?? :) Mam nadzieję , że jutro nie będzie zbyt dużych wyrzutów sumienia?
Nie chcę Wam przypominać, że idzie wiosna i wkrótce trzeba będzie wylać nasze oponki na światło dzienne i to miło było by w bikini... Tak więc..? Tak !! trzeba coś z tym zrobić?
Wpuścić w spodnie czy puścić w nie pamięć ? Lepiej to drugie , ale żeby tak się stało potrzebujemy motywacji, zaangażowania i systematyczności. Nie musicie tyrać 7 dni w tygodniu i po miesiącu się zniechęcić, bo to ani nie przyniesie rezultatów ani Was nie zmotywuje. Wyznaczcie realne cele np. 3 razy w tygodniu ćwiczonka, na internecie jest bardzo dużo filmików oraz zestawów ćiwczeń , więc do wyboru do koloru, a może znajdźcie sobie coś co lubicie?
Ja uwielbiam ćwiczenia z piłką pilates :) ( zestawy dostępne na youtube) oraz bieganieee!!!! :) mogłabym biega bez końca, uwielbiam to! i wcale nie odczuwam tego jako przymus :)
Znajdzcie coś co lubicie , niech daje Wam to satysfakcję i radość :)
Udanych treningów!! :*/Wika
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz