środa, 18 grudnia 2013

Przedświąteczne refleksje..czyli trochę prywaty.

Hey Kochani :)

W ostatnim czasie było mnie bardzo mało w sieci i na blogu. Czas upływał mi niestety pod hasłem: choroba jest wśród Nas. Mam już dość wszystkich możliwych wirusów i bakterii , które od ponad 3 tygodni zalęgły się w moim życiu!!! i zdrowiu..tak przy okazji.
Ja to ja- otrę nos i pójdę dalej ale gorzej , ze wszędobylskie paskudztwa  czepiły się tez mojego syneczka!!!
Nieee... tak to nie będzie..zaczęliśmy zatem walkę z katarem..kaszlem..gorączką..a jak już ją wygraliśmy - to co? przyplątał się wirus jakiejś grypy żołądkowej czy czegoś innego co zmutowało tak , ze wylądowaliśmy w szpitalu :(
Serio..w takich momentach przypominam sobie co jest w życiu najważniejsze- rodzina!!!!!! mój syneczek , którego kocham ponad wszystko..widząc jak się męczy i cierpi wiem , że oddałabym za niego całe życie. Dostrzegłam też jak ważne jest zdrowie i dbałość o nie. Jeśli chodzi o moją osobę zawsze dbałam o sylwetkę ale czy mądrze? NIE!!  z pewnością nie, bo głodzenie się czy jedzenie nieregularnie to nic zdrowego.
Widzę , ze żebym miała siłę dbać o mój Skarb- moje dziecko , ja też muszę dbać o siebie.
Moje odczucia pewnie potęguję przedświąteczna atmosfera aczkolwiek wiem , ze moja pasja, moje marzenia, moja praca byłaby niczym ez ludzi których kocham , bez osób , które sprawiają , ze i ja czuję się kochana i potrzebna..
Na szczęście wszystko już jest dobrze.. powoli dojdziemy w domku do siebie :) mam nadzieję , ze to już koniec chorób w moim domku i mogę spokojnie przygotowywać się do Świąt :)

A Wy macie  jakieś przedświąteczne refleksje? dotyczące życia, rodziny ?

 

Rodzina <3 Zdrowie<3 Życie<3


Buziaki/Wika