poniedziałek, 31 marca 2014

Nowinki Kosmetyczne czyli co przytargałam z Drogerii Hebe :)

Hey Ho :):*







Wiooosnaaa Wiosnaaa !!! wreszcie :) idealny czas by "posprzątać " w swoim życiu , szafie a także kosmetyczce :) a jeśli nie sprzątać to może coś dołożyć by pocieszyć oko :P
Przypuszczam , że Wy tak jak ja stawiacie w ubiorze i makijażu  na KOLOR :) toteż będąc dziś z moim Syneczkiem na spacerze pokusiłam się by zajrzeć do Drogerii Hebe..., którą wyobraźcie sobie chcąc czy nie chcąc miałam po drodze... Przeznaczenie! :)
Przyznam się szczerze , że byłam tam kilka razy ale wychodziłam z niczym , a raczej z przeświadczeniem , że nic tam jakoś nie mogę znaleźć :(
Ale dzisiaj było inaczej:) Fajne jest w niej to, że w kolorówce obok Revlonu, Loreala etc, są tez takie marki jak Eveline , Bell, Catrice :)
Są to firmy , które mają bardzo bogatą ofertę i świetne ceny :)
Skusiłam się dzis na kilka rzeczy:)

1) Cień metaliczny Catrice, ok.17zł
2) Paletka cieni Essence ok.13zł
3) Błyszczyk LipTint, Bell, ok.11zł
4) Maska Kreatynowa do włosów,Kallos , 5zł z kartą Hebe

 Jeśli chodzi o firmę Bell i Essence to oczywiście znałam używałam:), natomiast z Firmą Catrice mam pierwszy bezpośredni kontakt i byłam pozytywnie nastawiona. Dlaczego? Dlatego , że moja siostra mi wspominała , że mają rewelacyjne błyszczyki:) a wiedząc jak jest wybredna MUSZĄ  być takie jak mówi. Kupiłam cień zaryzykowałam :)
Paletka Essence - 4 kolory w odcieniach mięty i zieleni. Nie oszukujmy się- miętka wraca na salony :D
Poczułam nieokiełznana potrzebę miętowego mejkapu.
Ale co mnie ZACHWYCIŁO!! Lip Tint Bell - bogaty pigment "wgryza" się tak mocno , że nawet po dosłownie"zdzieraniu" go wacikiem nasaczonym mleczkiem nie dało rady i mam go na ustach :) Proszę...za 11zl!!!??? :) jest sporo kolorków więc każdy coś utrafi dla siebie :) ja mam RóŻyK <3 :)
Spacer jak najbardziej owocny :)

A maskę...hmmm była przy kasie... tania z kartą.... no i cóż.. łyknełam :P
Ale przetestuję, a nóż okaże się hitem? :)

Wrzucam kilka foteczek powyżej :) A Wy zasiliłyście już swoją kosmetyczkę?

Xoxo/Wika


poniedziałek, 3 marca 2014

Odpowiednie Nawilżenie? Balsam Eveline z serii SPA!!!

Hey Kochani:)

Tak więc, szykując się na przywitanie wiosny oprócz oczywistej diety i sportu, aby uporać się z tzw. "Pomarańczową skórką" musimy zadbać o odpowiedni poziom nawilżenia Naszej skóry.
Ja osobiście przetestowałam dwa balsamy nawilżające z serii SPA firmy Eveline Cosmetics i z jednym z nich się z pewnością nie rozstanę :D

1) Kremowe Mleczko nawilżająco-wygładzające z oliwą z oliwek, do skóry przesuszonej
2) Nawilżające mleczko z orchideą i kokosem + kwas hialuronowy

Mają to do siebie , że pięknieeeee!!!!!!!!! pachną :) więc czujecie się jak na zabiegu w SPA, jeśli chodzi o plusy dla mnie mają lekką konsystencję i szybko się wchłaniają- nie znoszę jak coś mi się maże jeszcze do kilku minut po nałożeniu. Dużym plusem - o czym często wspominam jest opakowanie z pompką.
Naciskamy i po sprawie, bez odkręcania bez problemu :D ach to słodkie lenistwo..:)
Do rzeczy: jeśli chodzi o balsam na bazie zielonej oliwki to genialnie nawilża, skóra jest nawilżona przez wiele godzin, ma też piękny świeży zapach.
Co do pozycji nr.2 czyli orchideii i kokosu... przebija nuta zapachową pozycję nr1... zwłaszcza jeśli ktos lubi kokosową nutę zapachową to będzie ucztą dla jego powonienia :)
Niestety nie nawilża , aż tak świetnie jak mleczko z oliwą z oliwek, a szkoda.. bo byłby wtedy idealny :)

W każdym razie jeśli patrząc pod kątem nawilżenia , jeśli macie tak bardzo sucha skórę jak ja- śmiało możecie sięgnąć po balsamy z serii SPA! firm Eveline) 

buziaki/Wika