Heyo! :)
Tym razem , mało w moim stylu aczkolwiek jakoś mnie tak naszłoooo :) a co, Wikunia też człowiek może od czasu do czasu dla kaprysu zmalować coś delikatniej niż zwykle :) tym razem kolorowo , jednak bez eyelinera , kredki czy innych drapieżnych akcentów :)
A oto krótki opis wykonania :
1) Na całą powiekę dolną oraz górną, nałożyłam złoty wypiekany cień- rozcieramy
2) W zewnętrzny kącik oka nakładamy fioletowy cień, rozcieramy tak by połączyć go płynnie z cieniem złotym- by zatrzeć przejście między nimi.
3) Na całą dolną powiekę , najlepiej pędzelkiem do kresek nałożyłam cień zielony , który świetnie współgra ze złotem i ożywia fiolet :)
4) Mocno tuszujemy rzęski- ja nie musiałam bo mam 1:1 ;) ale jeśli nie jesteście tak leniwe jak ja to- tuszujemy :D
ot, cały makijaż , prosty a miły dla oka :) jak Wam się podoba?
zloty cień: terracota gliter 211 Golden Rose
Fiolet: pyłek Fm
zieleń: inglot
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz